W czasie aktualnych testów na torze Catalunya pod Barceloną możemy zobaczyć opony pozbawione oznaczeń twardości mieszanki.
Na wypadek gdyby coś stało się fabryce w Turcji, gdzie produkowane są opony dla Formuły 1, Pirelli zdecydowało się przywieźć do Hiszpanii ogumienie wyprodukowane w innym miejscu.Nikt nie spodziewa się oczywiście katastrofy, ale włoski producent woli być przygotowany na taką ewentualność. Każdy z zespołów dostał po dwa dodatkowe komplety takiego ogumienia. Pirelli nie poinformowało jakiej jest ono twardości.
Celem testu jest upewnienie się, że zachowują się one tak samo jak inne opony. Zostały wykonane z tej samej mieszanki i mają identyczną strukturę, jak reszta opon.
01.03.2012 16:11
0
Ciekawe posunięcie Pirelli... Ciekawe czy zespoły po czasach i "parametrach jezdnych" zgadną jakie to mieszanki:)
01.03.2012 16:11
0
zespoły same się domyślą.. patrząc na czasy a kierowcy po tym jak się na nich prowadzi bolid
01.03.2012 16:23
0
PS. http://f1tests.co.cc/2012.php już po polsku, ale jeszcze ponegocjuje z autorem o dopracowanie "okolicznościwych" tłumaczeń:)
01.03.2012 17:03
0
Patrząc na ubiegłoroczne różnicę w mieszance twardszej i miękkiej sądzę, że to właśnie te dwie mieszanki występują tutaj bez oznaczeń.
01.03.2012 18:25
0
Zespołom zapewne powiedziano jakie to opony, więc wątpię, żeby musieli zgadywać ;)
Jeśli nie masz jeszcze konta, dołącz do społeczności Formula 1 - Dziel Pasję!
zarejestruj się